To był policzek – mówi Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP o głosowaniu w Sejmie w rozmowie z Rynkiem Zdrowia. Na pytanie o kolejne protesty odpowiada krótko: „Protesty już były. Teraz będą działania bardziej radykalne”. To ciąg dalszy sporu o minimalne wynagrodzenia dla medyków.
Trwa spór o nowelizację ustawy o minimalnych wynagrodzeniach. We wtorek, 15 czerwca, posłowie odrzucili poprawki Senatu do nowelizacji, o przyjęcie których apelowały m.in. pielęgniarki protestujące tego dnia przed Sejmem.
W związku z niekorzystnym wynikiem głosowania w piątek, 18 czerwca, odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie zarządu krajowego OZZPiP. Na posiedzeniu mają zapaść decyzje o dalszych protestach i działaniach strajkowych.
O to, czego należy się spodziewać zapytaliśmy Krystynę Ptok, przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
18 czerwca odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie zarządu OZZPiP w sprawie dalszych działań po niekorzystnym głosowaniu nad senackimi poprawkami w Sejmie. Kiedy należy spodziewać się kolejnych protestów?
Krystyna Ptok: Protesty, przypomnę już były. 12 maja protestowałyśmy i podkreślałyśmy pogarszające się warunki pracy, mówiłyśmy o naszych oczekiwaniach związanych z wynagrodzeniami oraz zaprzestaniem pracy po 300 godzin. Kolejny protest był 7 czerwca, następny 15 czerwca. Natomiast teraz to już będą decyzje o działaniach bardziej radykalnych.
Jeśli miękkie działania nie wzbudzają u rządzących refleksji, to teraz będą to takie działania, których sobie nie życzyliśmy. Zawsze podkreślaliśmy, że moderatorem naszych działań będzie minister zdrowia i mówiłyśmy to również do ministra Adama Niedzielskiego. W tej chwili, to tak jak powiedziałam „przegrana bitwa to nie przegrana wojna”, więc organizujemy się wewnętrznie. Na spotkaniach będą ustalane, a właściwie zatwierdzane, kwestie dalszych, radykalnych działań.
Czy strajk generalny jest już przesądzony?
Jesteśmy w sporach zbiorowych od jesieni ubiegłego roku, to jest proces. Należy przejść całą procedurę i to nie jest tak, że będą strajkować wszyscy, również ci, którzy nie mają organizacji związkowej. Strajk może przeprowadzić tylko organizacja związkowa, która wcześniej przeprowadziła wszystkie etapy sporu zbiorowego z pracodawcą. Kilkaset zakładów pracy jest w sporach zbiorowych i w tej chwili kontynuuje te spory. Kiedy strajk generalny pielęgniarek i położnych? Nie odpowiem teraz na to pytanie. Może przy kolejnej fali wzrostu zakażeń na jesieni?
W sprawie głosowania padło już wiele komentarzy, proszę o krótkie podsumowanie tego co się stało. Jak środowisko odbiera decyzję posłów?
To był policzek. Policzek „w nagrodę” za całą pracę pielęgniarek i położnych, która, jak widać, okazała się niewystarczająca. Pielęgniarki między innymi w mediach społecznościowych piszą wprost, że posłowie, którzy głosowali za odrzuceniem poprawek Senatu je zawiedli.
źródło:rynek zdrowia.
Dodaj komentarz