Medycy z Białego Miasteczka 2.0 skonstruowali rakietę. Umieścili na niej opinie pacjentów na temat publicznej ochrony zdrowia i przekazali Kancelarii Premiera. Piszą, że to pomysł ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Nawiązują w ten sposób do jednej z wypowiedzi szefa MZ dotyczącej 100 mld zł na ochronę zdrowia.
Medycy, którzy 11 września utworzyli białe miasteczko nieopodal Kancelarii Premiera, skonstruowali rakietę, na której umieścili pacjenckie opinie na temat publicznej ochrony zdrowia
O rakiecie poinformowali 15 października. Miała zostać przekazana premierowi
To „pomysł min. Niedzielskiego” – piszą medycy. Nawiązują do wypowiedzi szefa resortu zdrowia z września, kiedy porównał 100 mld zł na ochronę zdrowia do lotu na Marsa
Rakieta dla premiera. Zapozna się z problemami pacjentów
Na facebookowym profilu Białe Miasteczko 2.0 pojawił się wpis, w którym medycy poinformowali o przekazaniu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu rakiety. Zaznaczyli, że to „pomysł ministra Niedzielskiego”.
Owa rakieta to konstrukcja oklejona karteczkami, na których pacjenci spisali swoje uwagi dotyczące publicznej ochrony zdrowia.
– Chcemy, aby Pan Premier zapoznał się z bliska z codziennymi problemami Pacjentów! – piszą medycy. Dodatkowe 100 miliardów? To jakby chcieć jutro wysłać rakietę na Marsa
Skąd taki pomysł? To nawiązanie do słów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który przy okazji jednego ze spotkań ze strajkującymi medykami odniósł się do propozycji wystosowanych przez strajkujących medyków.
– Pierwsza z nich to jest wzrost wynagrodzeń. Można powiedzieć na przykładzie zawodu lekarza specjalisty: trzykrotnego minimum wzrostu wynagrodzeń. Nie mówię o 30 proc. tylko o trzykrotnym wzroście wynagrodzenia lekarzy specjalistów. To minimalne wynagrodzenie specjalistów to teraz jest blisko 7 tys. zł, w propozycji, która tam się znalazła, wchodzimy na taki poziom, by minimalne, podkreślam, minimalne wynagrodzenie lekarza wynosiło ok. 20 tys. zł” – podał Niedzielski.
Dodał, że pozostałe grupy zawodowe również złożyły takie oczekiwanie – trzykrotnego wzrostu wynagrodzeń. Poinformował, że skutek finansowy tego w ciągu jednego roku to 65 mld zł.- Drugi postulat, jaki został sformułowany, to jest kwestia zwiększenia wycen, i to zwiększenia takiego niewspółmiernego wzrostu w stosunku do wzrostu PKB czy inflacji, tylko ponad 30-procentowy wzrost wszystkich wycen, z jakimi mamy do czynienia w świadczeniach medycznych – mówił Niedzielski. Według niego z szybkiego rachunku wynika, że jest to dodatkowo blisko 30 mld zł.
– Trzeci postulat (…) to jest zatrudnienie dużej liczby personelu niemedycznego, wspomagającego, administracyjnego, który i tak już w tej chwili pomaga lekarzom i pielęgniarkom w wypełnianiu dokumentacji i w wypełnianiu pewnych obowiązków formalnych – powiedział minister. – Skutek finansowy tego obliczyliśmy na 6,5 mld zł – dodał
– Sumarycznie, bo jest jeszcze kwestia urlopu dodatkowego po 15 latach pracy, to 100 mld zł, o które powinien się powiększyć w przyszłym roku budżet zdrowia – wskazał. Podał, że obecnie budżet ten to 120 mld zł.
– Dodając te 100 mld do 143 mld, w przyszłym roku otrzymujemy relacje PKB – 10 punktów procentowych. Jest to przeskok z roku na rok, a można powiedzieć z miesiąca na miesiąc, rzędu blisko podwojenia wydatków na system opieki zdrowotnej, jaki jest obecnie realizowany – zauważył Niedzielski. Przypomniał, że w Polskim Ładzie na zdrowie przeznaczone jest 7 proc. PKB.
„Można użyć tego rodzaju porównania, że tutaj zostało sformułowane oczekiwanie, że już jutro musimy odpalić rakietę i polecieć na Marsa. To jest po prostu nierealne. Takie rzeczy realizuje się długo w czasie – podsumował szef MZ.
źródło: rynek zdrowia.pl
Dodaj komentarz