rzewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że zagrożeniem dla Europy są polska partię Konfederacja, Alternatywa dla Niemiec i francuskie Zjednoczenie Narodowe. – Nazwy mogą się różnić, ale cel mają wspólny: chcą podeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę – powiedziała. Do jej słów odniósł się lider Konfederacji Krzysztof Bosak.W Bukareszcie trwa kongres Europejskiej Partii Ludowej przed wyborami do europarlamentu. Na miejscu są m.in. premier Polski Donald Tusk oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Przewodnicząca KE w ostrych słowach stwierdziła, że „pokój i zjednoczona Europa” są poddawane presji „populistów, nacjonalistów i demagogów”. – Przez skrajną prawicę i skrajną lewicę. Przez AfD, Zjednoczenie Narodowe albo Konfederację. Nazwy mogą się różnić, ale cel mają wspólny: chcą podeptać nasze wartości i zniszczyć naszą Europę – powiedziała, dodając, że EPL „nigdy się na to nie zgodzi”.
Bosak: zagrożeniem są elity
Do słów von der Leyen odniósł się wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.
„Największym zagrożeniem dla UE nie jest prawica z Polski, ale jest pycha, ignorancja i upór elit unijnych z Ursulą von der Leyen na czele” – napisał. „Elit, które pchają całą wspólnotę w amok regulacji 'klimatycznych’ i bez żadnych wyliczeń podejmują decyzje gospodarcze o ogromnych, negatywnych skutkach dla Europejczyków – jak np. całkowite odrzucenie normalnych zasad handlu z Ukrainą” – podkreślił. Alternatywa dla Niemiec jest w sondażach drugą najczęściej wskazywaną partią w sondażach w Niemczech. Z kolei francuskie Zjednoczenie Narodowe notuje w sondażach najwyższe wyniki ze wszystkich partii.
źródło: wp.pl
Dodaj komentarz