Po środowej informacji, że sprzedawane w Polsce leki z metforminą mogą być skażone NDMA, część chorych zrezygnowała z terapii. Lekarze i farmaceuci zalecają spokój.
W wielu aptekach od środowego poranka urywają się telefony z pytaniami o metforminę. – Dzwonią głównie osoby starsze, które nie miały możliwości podejść i zapytać osobiście. Pytają: „Panie magistrze, w radiu ktoś powiedział, że w lekach na cukrzycę jest trutka na szczury. Co mamy robić?” – relacjonuje mgr Marcin Repelewicz, farmaceuta pracujący w dużej aptece w centrum Wrocławia, członek Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA). – Uspokajam, że na chwilę obecną nie ma żadnych twardych dowodów na skażenie ani zaleceń. Podkreślam, że samo odstawienie leku z metforminą przez pacjenta chorego na cukrzycę jest nieporównywalnie większym ryzykiem powikłań niż jej stosowanie – dodaje mgr Repelewicz. Dodaje, że w większości przypadków takie tłumaczenie wystarczy, ale część pacjentów kategorycznie odmawia przyjmowania leków, jak starsza pani, która po informacji o zanieczyszczeniach odstawiła leki, a glukoza we krwi skoczyła jej od razu do poziomu 160 na czczo, co stanowi zagrożenie dla życia.
Inny członek NRA, mgr Mariusz Politowicz, od rana odbierał telefony od kolegów z różnych stron kraju, którzy opowiadają o telefonach, w których pacjenci z płaczem skarżą się, że nie wiedzą, co zrobić, bo mama, babcia czy dziadek nie chcą przyjmować leków.
Ale są osoby, które korzystają na panice. Farmaceutka z dużego miasta opowiada o kobiecie, która przyszła do apteki i pomimo jej protestów wyjęła opakowania z metforminą z pojemnika na leki przeznaczone do utylizacji. Od wiosny pacjenci mają problem z dostaniem tych medykamentów.
– Dzisiaj na pewno pacjenci są znacznie spokojniejsi niż wczoraj. Resort zdrowia wraz z ekspertami profesjonalnie rozbroili bombę, co zniwelowało ryzyko odstawienia leków przez pacjentów. Jako farmaceuci mamy dużo pracy z emocjami, bo te stanowią obecnie największy kłopot. Jednocześnie warto zauważyć, że życie nakreśliło scenariusz, który mógł mieć inne zakończenie. Trzeba być na to przygotowanym i traktować temat jak najbardziej serio – mówi mgr Marek Tomków, wiceprezes NRA.
W oficjalnym oświadczeniu NRA napisała, że pacjenci nie powinni rezygnować z przyjmowania leków zawierających metforminę. „Podstawą do wstrzymania lub wycofania leku z obrotu są oficjalne decyzje Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Farmaceutów prosimy o śledzenie strony GIF” – czytamy.
Dużo spokojniej jest w gabinetach lekarskich. – Od rana żaden pacjent nie zapytał o metforminę i nie prosił o jej zamianę na inny lek. A przyjąłem 30 osób – mówił wczoraj wieczorem lekarz rodzinny z województwa kujawsko-pomorskiego.
Do lekarzy rodzinnych dotarł w czwartek komunikat konsultant krajowej w dziedzinie medycyny rodzinnej Agnieszki Jankowskiej-Zduńczyk, w którym podkreśliła, że „pacjenci leczeni ww. lekami powinni być uprzedzeni o konieczności zapoznania się z ulotkami informacyjnymi oraz o możliwości zgłaszania ewentualnych działań niepożądanych”. Zdarzenia te mogą być zgłaszane bezpośrednio do producentów lub poprzez lekarzy i pielęgniarki.
Konsultant zaznaczyła także, że Europejska Agencja Leków cały czas analizuje sprawę leków z metforminą. Zaleca więc, by śledzić doniesienia na stronie GIF.
W czwartek nie ukazał się żaden komunikat Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Milczy także EMA.
źródło: rp.pl
Dodaj komentarz