BioInMed dołącza do Koalicji AI w Zdrowiu. Wspólnie popracują nad sztuczną inteligencją

wpis w: Zdrowie | 0

W Polsce powoli zaczynają pojawiać się inicjatywy, które pozwolą na zwiększenie dynamiki zastosowania sztuioInMed dołącza do Koalicji AI w Zdrowiu, chcąc wspierać wypracowanie warunków sprzyjających wykorzystaniu sztucznej inteligencji w udostępnianiu pacjentom nowych możliwości leczenia
Te coraz częściej powstają w efekcie wykorzystania sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego do opracowywania nowych leków i metod diagnostycznych
Algorytmy maszynowego uczenia się w czasie nieporównywalnie krótszym niż człowiek są w stanie przeanalizować dostępne dane
Wykorzystywanie potencjału sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego w pracach B+R nad nowymi lekami i metodami diagnostycznymi umożliwia znaczące skrócenie czasu poszukiwania cząsteczek i wyłonienia najbardziej obiecujących kandydatów do prowadzenia badań klinicznych, ograniczenie kosztów badań, a także zwiększenie szans na udostępnienie pacjentom nowej, skutecznej technologii.
Sztuczna inteligencja pozwala skrócić czas pracy nad lekiem

Proces opracowania nowego leku jest bardzo czasochłonny i kosztochłonny. Łączny koszt wprowadzenia leku na rynek to około 13,5 miliardów złotych i nawet kilkanaście lat prac badawczo-rozwojowych (średnio ok. 12 lat), w które zaangażowane są duże, interdyscyplinarne zespoły naukowców. W pracach nad rozwojem nowego leku na przestrzeni lat pracuje nawet 1000 naukowców. Zwykle proces do etapu dopuszczenia leku do testów klinicznych mija ok. 5 lat. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji już dziś udało się w niektórych projektach skrócić ten proces do 12 miesięcy.

Tworzenia nowego leku rozpoczyna się od próby zrozumienia mechanizmu rozwoju danej choroby. Następnie badacze szukają sposobu, w jaki można ten proces zahamować. To wymaga podjęcia wielu prób, bardzo często zakończonych niepowodzeniem. Tylko jedna na 8 000 cząsteczek daje szansę na stworzenie nowego, skutecznego i bezpiecznego leku.

Spośród tysięcy modelowych cząsteczek tylko kilka – tych o największym potencjale terapeutycznym – jest poddawanych dalszym badaniom laboratoryjnym in vitro, a następnie próbom toksykologicznym w tzw. badaniach przedklinicznych. Niewiele spośród testowanych cząsteczek ma szansę przejść do kolejnego etapu, czyli badań klinicznych z udziałem ludzi.
Do czego może przydać się sztuczna inteligencja?

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe zwiększają szanse powodzenia projektu i zapewnienia pacjentom skutecznego leczenia. Algorytmy maszynowego uczenia się w czasie nieporównywalnie krótszym niż człowiek są w stanie przeanalizować dostępne dane wejściowe, zweryfikować możliwości i zdecydować o doborze środków i działań. Ludzie pracują w zupełnie odmienny sposób, dlatego prace badawczo-rozwojowe prowadzone wyłącznie przez naukowców trwają znacznie dłużej.

– Wykorzystanie sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego to trend, który jest bardzo młody. W Polsce brakuje jeszcze systemowego podejścia i strategicznego wsparcia rozwoju tej technologii. Dlatego potrzebne jest z jednej strony wykreowanie rozwiązań, które ułatwią rozwijanie tych narzędzi, a z drugiej umożliwią pozyskiwanie rzetelnych danych, które zasilą algorytmy AI. Powoli zaczynają pojawiać się kolejne inicjatywy, które pozwolą na zwiększenie dynamiki rozwoju tych narzędzi z korzyścią dla pacjentów – tłumaczy Marta Winiarska, prezes BioInMed.

Koalicja AI w Zdrowiu to inicjatywa, która ma wesprzeć rozwój sztucznej inteligencji oraz bezpiecznej i transparentnej implementacji algorytmów AI w ochronie zdrowia.

źródło: rynek zdrowia.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *