Jak wynika z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów, co piąta apteka jest zadłużona. Ich łączne zaległości sięgają 82,8 mln zł.Poważne problemy aptek: co piąta ma długi
Jak wynika z danych GUS ze stycznia 2022 roku w Polsce funkcjonuje 11,9 tys. aptek, a 2,4 tys. z nich – czyli co piąta – jest notowana w KRD jako dłużnik.
KRD podkreśla, że na sytuację finansową branży do niedawna duży wpływ miała pandemia. Z kolei jak podaje firma badawczo-doradcza Pex PharmaSequence, w kwietniu sprzedaż w aptekach wzrosła o 14,6 proc. w stosunku do tego samego miesiąca 2021 roku.
W znacznej mierze był to efekt słabej sprzedaży w ubiegłym roku spowodowanej lockdownem galerii handlowych, gdzie mieści się wiele aptek. Drugim czynnikiem to odwrót pandemii i większa możliwość leczenia pacjentów z chorobami innymi niż COVID-19. W zestawieniu z marcem tego roku widać jednak spadek sprzedaży o 7,9 proc.Słabsza sprzedaż w aptekach
Jak wynika z danych prezentowanych przed KRD, w kwietniu 2022 roku średni obrót jednej apteki wyniósł 289 tys. zł – to o 17,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Przeciętna marża na wszystkich lekach sięgnęła 25,1 proc. i była wyższa o 2,5 proc. niż rok wcześniej. Jednak wobec marca tego roku zmniejszyła się o 1 proc.
Już w pierwszej połowie maja było widać słabszą sprzedaż na rynku farmaceutycznym. Dynamika spowolniła i wyniosła 11 proc. w zestawieniu z tym samym okresem poprzedniego roku, natomiast w stosunku do kwietnia odnotowano 20 proc. spadek.
Szansą na wyższe przychody na rynku farmaceutycznym będzie zakup leków na receptę przez Ukraińców, którzy wraz z nadaniem numerów PESEL zaczynają funkcjonować w naszym systemie zdrowia na równi z Polakami – czytamy.
Co piąta apteka boryka się z długami
Z bazy danych Krajowego Rejestru Długów widać również, że apteki w okresie pandemii najmocniej borykały się z zadłużeniem we wrześniu 2021 roku. Ich zaległości osiągnęły wówczas poziom aż 124,9 mln zł. Łącznie miało je 2420 placówek, a średnie zadłużenie wynosiło 51,6 tys. zł.
Obecnie kwota zaległości zmalała do 82,8 mln zł, a liczba płatników spadła do 2413. Przeciętne zadłużenie jednej apteki to 34,3 tys. zł. Wpływ na tę zmianę ma m.in. kurczące się grono funkcjonujących placówek.
Firma Grant Thornton wskazuje, że pandemiczny 2020 roku przyniósł mocny spadek liczby aptek. W porównaniu do 2019 roku ubyło ich 828, a w porównaniu do danych sprzed 3 lat rynek skurczył się o 1,8 tys. punktów.
Z kolei według ostatnich dostępnych danych GUS w styczniu 2022 roku było w Polsce 11,9 tys. placówek, w tym 240 ze sprzedażą internetową. Daje to spadek o 1,6 proc. w stosunku do ubiegłego roku – podaje KRD.
Zdaniem Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek to dobra wiadomość, bo takich punktów jest w naszym kraju za dużo. Przeciętnie na aptekę w Polsce przypada ponad 2,9 tys. osób, a średnia w Unii Europejskiej to 4,6 tys. osób.– Nakładając na to dane KRD, widać, że co piąta placówka nie reguluje w terminie swoich zobowiązań finansowych. Wśród aptek, które mają problemy z płatnościami, dominują te prowadzone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. Ich zaległości wynoszą ponad 71 milionów złotych i stanowią 85 procent długów całego sektora. Pandemia, wbrew pozorom, nie pomogła branży. Początkowo konsumenci robili zapasy leków i środków medycznych w obawie przed ich brakami, co mocno napędziło sprzedaż, ale później rynek się nasycił – wyjaśnił Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, cytowany w komunikacie KRD.Długi aptek. Za co muszą zapłacić?
W raporcie KRD podkreślono także, że na ten rok przewidywany jest niewielki, bo 4-5-procentowy wzrost sprzedaży, co może wpłynąć na zdolność części aptek do regulowania zobowiązań.
Długi aptek:
najwięcej, bo 23,5 mln zł, apteki są winne bankom, ubezpieczycielom, firmom leasingowym i faktoringowym,
kolejne 23 mln zł firmom windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym, które przejęły należności od pierwotnych wierzycieli,
7,3 mln zł firmom z branży farmaceutycznej,
3,2 mln zł to długi za rachunki telefoniczne.
Jak wynika ze statystyk, najwięcej niezapłaconych faktur i rachunków mają apteki działające na Mazowszu, gdzie uzbierało się 17,2 mln zł długów. Drugie jest województwo śląskie z 11,1 mln zł zaległości, a trzecie łódzkie, gdzie placówki powinny oddać 9,4 mln zł.Najmniej zadłużone są apteki z województwa warmińsko-mazurskiego, które powinny zapłacić kontrahentom 1,3 mln zł.
źródło: rynek zdrowia.pl
Dodaj komentarz