Nowy subwariant Omikronu BA.2.75 Centaurus, który niedawno wykryto w Indiach, dotarł już m.in. do USA, Kanady, Niemiec i Wielkiej Brytanii. – Ten subwariant ma dodatkowych osiem mutacji w białku kolca, co może przełożyć się na niewrażliwość na istniejącą już odpowiedź odpornościową, poinfekcyjną i poszczepienną. Będzie więc zwiększone prawdopodobieństwo reinfekcji – ostrzega prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.
1. Nowy subwariant rozpstrzenia się błyskawicznie
Wiadomo już, że BA.2.75 jest superzakaźny. Po raz pierwszy wykryto go w Indiach jeszcze w czerwcu. Do tej pory zdołał już dotrzeć na inne kontynenty. Wykryto go m.in. w Australii, USA, Kanadzie, a także europejskich krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii i Niemczech.- Najnowsza mutacja została wykryta w kilku stanach w Indiach i wydaje się rozprzestrzeniać tam szybciej niż inne warianty – powiedziała Lipi Thukral, badaczka z New Delhi cytowana przez amerykański „Time”. Brytyjski resort zdrowia ostrzegł w tym tygodniu, że restrykcje pandemiczne mogą powrócić (m.in. obowiązek noszenia maseczek i testowanie). Syed Kamall, członek Izby Lordów Wielkiej Brytanii, a także podsekretarz w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej, powiedział, że rząd jest gotowy do przywrócenia takich środków w celu ochrony służby zdrowia.
2. Będzie mniej zgonów?
Na razie nie wiadomo, czy BA.2.75 może spowodować poważniejszy przebieg COVID-19 niż inne podwarianty Omikrona, w tym dominujący aktualnie BA.5.
Prof. Paul Hunter, ekspert ds. chorób zakaźnych z University of East Anglia, przypuszcza, że fala BA.2.75 może być najmniej śmiertelna z dotychczasowych. – Zawsze trudno jest z całą pewnością stwierdzić, jak to się potoczy. W tej chwili nie wygląda jednak na bardziej śmiertelny w porównaniu z subawariantem BA.5, a może nawet mniej, ponieważ z każdą falą jest większa ochrona – powiedział prof. Hunter w rozmowie z serwisem MailOnline.
– Obecne badania sugerują, że połączenie ostatnich infekcji i szczepień zapewnia najlepszą ochronę, więc obecna fala może pomóc chronić ludzi przed jesiennym wzrostem spowodowanym przez BA.2.75 – dodał ekspert.
3. „Będzie się skuteczniej wymykał odporności”
– Na razie nie ma jeszcze wystarczająco dużo danych na temat nowej sublinii BA.2.75, które pozwoliłyby jednoznacznie stwierdzić, czy jest on bardziej niebezpieczny, np. pod kątem ciężkiego przebiegu infekcji. Wiemy, że jest on “potomkiem” subwariantu BA.2, rozprzestrzenia się błyskawicznie, a dzięki konkretnym cechom będzie jeszcze skuteczniej wymykał się naszej odporności – zaznacza prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie. – Ten subwariant ma dodatkowych osiem mutacji w białku kolca, co może przełożyć się na niewrażliwość na istniejącą już odpowiedź odpornościową, poinfekcyjną i poszczepienną. Będzie więc zwiększone prawdopodobieństwo reinfekcji. Niestety, zawsze jest ryzyko, że kolejne zachorowanie będzie miało cięższy przebieg od poprzedniego – tłumaczy prof. Szuster-Ciesielska.
4. Nowy subwariant niebawem dotrze do Polski
– Biorąc pod uwagę tempo, w jakim się rozprzestrzenia się BA.2.75, na pewno niebawem dotrze także do Polski. Niestety genotypowanie nie jest naszą mocną stroną. Do tej pory wykryto np. tylko 69 przypadków subwariantu BA.5, który jest przecież teraz dominujący – zwraca uwagę prof. Szuster-Ciesielska. – Nawet biorąc pod uwagę oficjalne statystyki dobowych zakażeń, których jest ponad dwa tysiące, można przypuszczać, że przypadków BA.5 jest znacznie więcej.
Jak podkreśla prof. Szuster-Ciesielska, na razie nie ma powodów do obaw, chociaż WHO zakwalifikowała już subwariant BA.2.75 do grupy wirusów podlegających monitorowaniu.- Mamy do czynienia z ogromną siłą ewolucyjną Omikronu. Stale pojawiają się nowe sublinie, które mogą stwarzać potencjalne zagrożenie – dodaje wirusolog.
źródło: portalabczdrowie.pl
Dodaj komentarz