Z czasem zaszczepi się 60-80 proc. Polaków. Pozostali przechorują COVID-19. Ostatnią rzeczą, jaką powinniśmy zrobić jest wprowadzanie lockdownu. Obowiązkowe szczepienia nic nie dadzą, część ludzi i tak nie będzie tego respektować – uważa prof. Andrzej Horban.
Pierwsze ruchy antyszczepionkowe powstały 200 lat temu. Antyszczepionkowcy z przyczyn politycznych podważają sens szczepień – mówi prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych
Nie przywiązywałbym jednak większej wagi do aktywności antyszczepionkowców. Pewna część Polaków nigdy się nie zaszczepi. Przymus nic nie da – uważna prof. Horban
W jego opinii lepszym rozwiązaniem jest wymaganie przez pracodawców, aby pracownicy się szczepili. Także lekarze muszą cały czas tłumaczyć i przekonywać do szczepień
Prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych i szef Rady Medycznej przy premierze w piątkowej (17 września) rozmowie z TVN24 odniósł się, m.in. do skandalicznej wypowiedzi posła Grzegorza Brauna, który w czwartek podczas obrad Sejmu, mówiąc o walce rządu z pandemią, zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. „Będziesz pan wisiał”.Ci, którzy się nie szczepią, nie chodzą też na wybory
– Należy złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie kierowania przez posła Grzegorza Brauna gróźb karalnych wobec ministra zdrowia. Zresztą poseł Braun od dawna jawnie lekceważy przepisy prawa, np. chodząc w Sejmie bez maseczki – powiedział prof. Horban.
W jego opinii Parlamentarny Zespół ds. Sanitaryzmu (dość sceptycznie odnoszący się do szczepień) to bardzo smutny przykład kwestionowania wiedzy medycznej.
– Pierwsze ruchy antyszczepionkowe powstały 200 lat temu. Antyszczepionkowcy z przyczyn politycznych podważają sens szczepień. Nie przywiązywałbym jednak większej wagi do ich aktywności – przyznał konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych.
W jego opinii duże różnice w wyszczepialności pomiędzy poszczególnymi regionami Polski wynikają z bierności części społeczeństwa. – Z naszych badań wynika, że ci, którzy się nie szczepią w swojej zdecydowanej większości nie biorą także udziału w wyborach – informował prof. Andrzej Horban.
Dlaczego się nie szczepią? „Nie, bo nie”
– Ponadto część ludzi jest wykluczona ze społeczeństwa cyfrowego. Nakłaniamy wszystkich lekarzy, by pytali swoich pacjentów, czy się szczepili. To jest informacja medyczna. To nie jest prywatna sprawa pacjenta, bo zarażając się będzie zakażał innych – dodał szef Rady Medycznej przy premierze .
– Wiosną tego roku pytaliśmy pacjentów z COVID-19 ciężko przechodzących tę chorobę, dlaczego się nie zaszczepili? Odpowiedź zwykle była krótka: „nie, bo nie” – mówi prof. Horban.
Doczekamy się zbiorowej odporności
Jego zdaniem wprowadzenie przymusu czy też obowiązku szczepień przeciwko COVID-19, nic nie da. Wskazuje, że lepszym rozwiązaniem jest wymaganie przez pracodawców, aby pracownicy się szczepili. Także lekarze muszą cały czas tłumaczyć i przekonywać do szczepień. To skuteczniejsze niż kolejne zamykanie kraju – uważa prof. Horban.
– Ostatnią rzeczą jaką powinniśmy zrobić to wprowadzanie lockdownu. Jeżeli wśród osób powyżej 70. roku życia jest zaszczepionych w Polsce prawie 80 proc. zaszczepionych, to naprawdę jest niezły wynik. Z czasem zaszczepi się 60-80 proc. Polaków. Pozostali przechorują COVID-19 i tak nabierzemy zbiorowej odporności – podsumował konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych.
Dotychczas w Polsce wykonano łącznie ponad 36,8 mln szczepień. Liczba osób w pełni zaszczepionych wynosi ponad 19,1 mln (stan na 16 września 2021 r.).
źródło: rynek zdrowia.pl
Dodaj komentarz