Neonatologia i żądania płacowe: pensje powyżej 45 tys. zł na miesiąc to koniec szpitala

wpis w: Zdrowie | 0

Niemal cały zespół specjalistów z dwóch Klinik Neonatologii w Poznaniu złożył wypowiedzenia. Trwają negocjacje płacowe. – Chcielibyśmy spełnić oczekiwania finansowe pracowników, ale uznanie żądań przekraczających wielokrotnie stawki innych specjalistów będzie niesprawiedliwe, niemoralne i doprowadzi do niewypłacalności szpitala – oświadcza dyrektor Maciej Wilczak.
29 neonatologów z dwóch oddziałów Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego przy ul. Polnej w Poznaniu wypowiedziało jednocześnie umowy o pracę
Specjaliści nie zgadzają się na zmianę formy zatrudnienia, z umowy o pracę na kontraktową. Jak tłumaczą, odbije się to na organizacji pracy i bezpieczeństwie pacjentów
– W klinice nie będzie pracował już stały zespół, tylko grupy ad hoc dobieranych specjalistów, w zależności od rodzaju kontraktu – wyjaśnia Łukasz Karpiński z Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów
Ponieważ toczące się rozmowy z dyrekcją nie przyniosły porozumienia, lekarze zdecydowali się na, jak sami to nazwali, „desperacki krok”
Zarządzający szpitalem odnieśli się do sytuacji. – Trzy spośród czterech postulatów związku zostały natychmiast spełnione. Czwarty wniosek, dotyczący nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych, jest dzisiaj niemożliwy do spełnienia – czytamy w oświadczeniu dyrekcji szpitala
Jak tłumaczy szef placówki, prof. Maciej Wilczak, uznanie żądań przekraczających wielokrotnie stawki innych specjalistów będzie niesprawiedliwe, niemoralne i doprowadzi do niewypłacalności szpitala
Zapewnia też, że niezależnie od finansowych postulatów związkowców, negocjuje z instytucjami odpowiedzialnymi za wycenę świadczeń waloryzację procedur z zakresu neonatologii. Planuje także zwołać szeroka debatę, na którą zaprosi m.in. prezesa NFZ
Neonatolodzy z Poznania wypowiedzieli umowy. Jak tłumaczą, to „desperacki krok”

Grupa około 30 neonatologów z dwóch oddziałów Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego (GPSK) w Poznaniu z końcem czerwca złożyła wypowiedzenia umów o pracę. Lekarze nie zgadzają się na zmianę formy zatrudnienia, z umowy o pracę na kontrakty. Jak tłumaczą, odbije się to na organizacji pracy i bezpieczeństwie pacjentów.

– Ograniczenia w przyjmowaniu do pracy wysokospecjalizowanych lekarzy neonatologów po zakończonym szkoleniu specjalizacyjnym i proponowane zatrudnionym dotychczas na umowie o pracę przejście na umowy kontraktowe oznacza, że w klinice nie będzie pracował już stały zespół tylko grupy ad hoc dobieranych specjalistów, w zależności od rodzaju kontraktu – wyjaśnia w oficjalnym komunikacie Łukasz Karpiński z Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów.
Zdaniem lekarzy przejście na system kontraktowy „może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa pacjentów, zagrożeniem nie wynikającym ze złej woli lekarzy, ale systemu organizacji pracy”.Związkowiec zapewnił, że zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy zespół będzie pracował w dotychczasowym systemie jeszcze do dnia 30 września 2022 r., a złożone wypowiedzenia nazwał „desperackim krokiem”.

Obecnie – jak wskazuje Karpiński – renoma kliniki i jej poziom naukowy powodują, że w obu klinikach szkolenie specjalizacyjne (5 lat) realizuje 23 lekarzy rezydentów. Staże odbywają specjaliści z Polski i z zagranicy. Dyrekcja szpitala o żądaniach neonatologów: doprowadzą do niewypłacalności szpitala

Rozmowy pomiędzy Związkiem Zawodowym Neonatologów a dyrekcją szpitala trwają już ponad dwa miesiące, ale zdaniem lekarzy nie przyniosły oczekiwanego porozumienia.

Nieco w innym świetle sytuację przedstawia dyrekcja szpitala.

– Trzy spośród czterech postulatów związku zostały natychmiast spełnione. Czwarty wniosek dotyczący nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych jest dzisiaj niemożliwy do spełnienia – czytamy w oświadczeniu dyrekcji szpitala. Jak tłumaczy szef placówki prof. Maciej Wilczak, aktualne wynagrodzenia 29 lekarzy neonatologów pochłaniają jedną czwartą wszystkich środków, które NFZ dedykuje neonatologii. Przeciętnie lekarz (neonatolog) zarabia obecnie w GPSK 23 tys. zł brutto miesięcznie. Dyrektor zapewnia, że zaproponował specjalistom 24-procentową podwyżkę, którą związek odrzucił. Aby zabezpieczyć oczekiwania finansowe, zasugerował przejście na kontrakty na trzy miesiące z gwarancją powrotu na pełen etat z wynagrodzeniem 30 tys. zł brutto, chcąc w ten sposób dać stronom czas na negocjacje. W końcu zaproponował umowy kontraktowe, przeznaczając na 29 kontraktów ponad 3 mln zł w skali kwartału. Jak opowiada, propozycja ta również została odrzucona.

– Zatrudnienie w oparciu o umowę kontraktową jest dziś stosowane w prawie wszystkich szpitalach wobec lekarzy specjalistów, ponieważ jest to tańsza forma dla pracodawcy, szczególnie kiedy mówimy o pracownikach, których obejmuje drugi próg podatkowy. Neonatolodzy na Polnej jako jedyna grupa zawodowa pozostają na umowach o pracę, chociaż ci sami specjaliści w innych regionach kraju i pozostałych ośrodkach uniwersyteckich pracują od lat na kontraktach – czytamy w oświadczeniu dyrekcji. Jak tłumaczy Wilczak, doceniając najwyższej klasy profesjonalizm i zaangażowanie neonatologów, chciałby spełnić ich oczekiwania finansowe, ale „uznanie żądań przekraczających wielokrotnie stawki innych specjalistów zatrudnionych w szpitalu będzie niesprawiedliwe, niemoralne i doprowadzi do błyskawicznej niewypłacalności szpitala”.- Oczekiwane podwyżki do kwot przekraczających 45 tys. brutto miesięcznie dla lekarza neonatologa (18,5 mln zł w skali roku) sprawią, że szpital na Polnej zostanie zamknięty – podkreśla. „Negocjujemy waloryzację procedur z zakresu neonatologii”. Szpital zwoła też debatę

Wilczak zapewnia też, że niezależnie od finansowych postulatów związku dyrekcja negocjuje z instytucjami odpowiedzialnymi za wycenę świadczeń waloryzację procedur z zakresu neonatologii.

– W lutym tego roku przekazaliśmy Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji szczegółowe wyliczenia wskazujące, jak bardzo niedoszacowane są taryfy dla grup neonatologicznych, szczególnie dla tych, które wiążą się z intensywnym leczeniem noworodka – tłumaczy. Zaprosił do rozmów także krajowego konsultanta ds. neonatologii prof. Ewę Helwich, aby zaprezentować jej oraz przedyskutować podjęte i planowane działania.

Dyrektor planuje także zwołać szeroka debatę. Miałaby odbyć się pod koniec lipca, a udział mieliby wziąć przedstawiciele najwyższych instytucji, m.in. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, przedstawiciele Uniwersytetu Medycznego, Wojewody Wielkopolskiego, dyrektorka WOW NFZ, wiceprezydent Poznania, konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii i ordynatorzy oddziałów neonatologicznych.

– Celem tego spotkania ma być wypracowanie optymalnego rozwiązania i alternatywnego modelu działania w obliczu nie tylko oczekiwań finansowych lekarzy, ale również i przede wszystkim, obiektywnie rosnących kosztów leczenia najmłodszych – informuje rzeczniczka prasowa szpitala, Małgorzata Kolczyńska.
NFZ liczy na porozumienie obu stron. „To ważny ośrodek na mapie Wielkopolski”

Sytuacji w szpitalu przygląda się Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ.

– Otrzymaliśmy do wiadomości pismo dotyczące oczekiwań płacowych personelu Szpitala Ginekologicznego-Położniczego przy ul. Polnej. Jest to sprawa wewnętrzna pomiędzy pracownikami a dyrekcją i mamy nadzieję, że uda się dojść do porozumienia – podkreśla Mikołaj Woźniak z zespołu komunikacji społecznej i promocji WOW NFZ.

Jak podkreśla, szpital przy ul. Polnej to ważny ośrodek na mapie Wielkopolski, jeden z dwóch, który posiada zakres neonatologii na III poziomie referencyjnym. – Placówka co miesiąc sprawozdaje wykonanie umowy na dobrym, wysokim poziomie we wszystkich zakresach – położniczym, neonatologicznym, ginekologicznym i onkologicznym. Tym bardziej liczymy, że sytuacja zostanie rozwiązana – zaznacza.

źródło: rynek zdrowia.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *