Ogłoszono decyzję w sprawie tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Laureatami zostali: Alaksandr Bialacki z Białorusi i dwie organizacje walczące o prawa człowieka: rosyjski Memoriał i ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskiej. Rozstrzygnięcie przedstawiono w Oslo.oprac. Arkadiusz Jastrzębski
„Aleś Bialacki był jednym z inicjatorów ruchu demokratycznego, który pojawił się na Białorusi w połowie lat 80. XX wieku. Poświęcił swoje życie na promowanie demokracji i pokojowego rozwoju w swoim rodzinnym kraju” – napisano w uzasadnieniu.
Dodano, że Bialacki w 1996 roku założył organizację Viasna (Wiosna), która przekształciła się w organizację praw człowieka, protestującą m.in. przeciwko stosowaniu przez władze tortur wobec więźniów politycznych.”Władze rządowe wielokrotnie próbowały uciszyć Alesia Bialackiego. Od 2020 roku nadal jest więziony bez procesu. Pomimo ogromnych trudności osobistych Bialacki nie ustąpił ani na krok w swojej walce o prawa człowieka i demokrację na Białorusi” – głosi uzasadnienie.”Memoriał opiera się na założeniu, że konfrontacja z przeszłymi zbrodniami jest niezbędna w zapobieganiu nowym. Organizacja stoi również na czele wysiłków na rzecz zwalczania militaryzmu oraz promowania praw człowieka i rządów opartych na rządach prawa” – zaznaczono.W przypadku ukraińskiego Centrum Wolności Obywatelskich przypomniano, że zostało założone, aby „wzmocnić ukraińskie społeczeństwo obywatelskie i wywierać presję na władze, by uczyniły z Ukrainy pełnoprawną demokrację”.
„Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. centrum zaangażowało się w działania mające na celu zidentyfikowanie i udokumentowanie rosyjskich zbrodni wojennych na ludności ukraińskiej. Centrum odgrywa pionierską rolę w pociąganiu winnych do odpowiedzialności za swoje zbrodnie” – wyjaśniono.
PRIO: pokojowy Nobel powinien zostać przyznany Cichanouskiej i Nawalnemu
Pokojowa Nagroda Nobla za 2022 rok powinna zostać przyznana liderce białoruskiej opozycji Swiatłanie Cichanouskiej wspólnie z przywódcą opozycji rosyjskiej Aleksiejem Nawalnym – stwierdził Norweski Instytutu Badań nad Pokojem PRIO przed ogłoszeniem decyzji w Oslo.W uzasadnieniu norweska instytucja naukowa podkreśliła, że „zarówno Cichanouska, jak i Nawalny są krytykami rosyjskiej inwazji na Ukrainę”. „Ich wspólne uhonorowanie Pokojową Nagrodą Nobla byłoby postrzegane jako wyraźny protest przeciwko rosyjskiej agresji i pomocy udzielanej Rosji przez Białoruś” – napisano.
Jak podał Instytut Nobla, w tym roku napłynęły 343 nominacji do Pokojowej Nagrody, z czego 251 to osoby, a 92 to organizacje. Jest to druga największa liczba zgłoszonych kandydatur w historii po 2016 roku, gdy było ich 372.
Medal, dyplom i czek na 10 mln koron szwedzkich
Laureata Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii poznamy w poniedziałek 10 października w Sztokholmie.Nominacje we wszystkich dziedzinach są tajne przez 50 lat. W przypadku Nobla z literatury oraz Pokojowej Nagrody Nobla zakłady bukmacherskie przyjmują zakłady, tworząc nieoficjalną listę potencjalnych kandydatów.Nagroda Nobla to złoty medal i kaligrafowany dyplom, a także czek na 10 mln koron szwedzkich (920 tys. euro i 4,7 mln zł) w każdej z dziedzin.
Tegoroczne uroczystości wręczenia nagród Nobla 10 grudnia po raz pierwszy od dwóch lat odbywają się bez restrykcji koronawirusowych. Od 2020 roku miały miejsce jedynie skromne ceremonie, przede wszystkim w szwedzkich przedstawicielstwach dyplomatycznych w krajach laureatów.
źródło: wp.pl
Dodaj komentarz