Senatorowie z komisji zdrowia przegłosowali odrzucenie nowelizacji ustawy refundacyjnej w całości. Uznali, że proponowane przepisy są niekonstytucyjne i w wielu przypadkach niejasne.
Senatorowie odrzucają nowelę ustawy refundacyjnej w całości
24 lipca senacka komisja zdrowia zajęła się nowelizacją ustawy refundacyjnej.
Na początku wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski, przedstawił zalety nowelizacji, przypominając, że wprowadza ona między innymi podniesienie marż hurtowych i aptecznych, preferencje dla leków produkowanych na terenie Polski, czy propozycje usprawnienia negocjacji z Komisją Ekonomiczną i skrócenie ścieżki procedowania wniosku refundacyjnego.
Jednak przewodnicząca komisji, Beata Małecka-Libera punktowała mankamenty. Powołała się na uwagi zgłoszone przez biuro prawne kancelarii Senatu. Główny legislator, mecenas Piotr Magda, podał kilka przykładów niezgodności opiniowanej ustawy z Konstytucją:
– Mając na uwadze ich charakter oraz zakres, a także specyfikę senackiego postępowania ustawodawczego (zwłaszcza zakreślony przez art. 121 ust. 2 Konstytucji 30-dniowy okres na podjęcie przez Senat uchwały w sprawie opiniowanej ustawy), przyjęcie poprawek całościowo eliminujących jej wady prawne nie wydaje się realne. W tym stanie rzeczy zasadne wydaje się zapatrywanie, że z perspektywy konstytucyjnej opiniowana ustawa nie powinna stać się częścią polskiego porządku prawnego – podsumował.
Beata Małecka-Libera, podkreślała, że „ustawa refundacyjna jest bardzo ważna dla rynku leków i należy ją zmieniać, ale to nie znaczy, że trzeba przyjąć ustawę, która w ten sposób i tak mocno jest przekreślona przez różne środowiska”:– Wiele osób mówiło o bezpieczeństwie pacjenta, a żeby to bezpieczeństwo było zapewnione, to ustawa musi być czytelna, jasna i zapisy nie mogą być interpretowane w różny sposób, a tak się właśnie dzieje.
– Pomijając najważniejszą część tej ustawy czyli niekonstytucyjność i niezgodność z przepisami prawa, to wiele wątpliwości budzą zaproponowane w ustawie rozwiązania, dotyczące głównie refundacji leków OTC i 10 hurtowni. Analizowaliśmy, jak w tej chwili wygląda rynek dystrybucji i nawet jak wymaga on poprawy, to chcielibyśmy widzieć, na jakich zasadach te 10 hurtowni zostanie wyłonionych.
Chodzi o obowiązek dostarczania leków deficytowych do 10 największych hurtowni farmaceutycznych w równej ilości. Każda z nich może dostać po 10 proc. deficytów.
– Pojawiająca się uznaniowość powoduje, że jako senatorowie mamy wątpliwości. Gdyby to było doprecyzowane, pewnie by tych wątpliwości nie był. Widzę kolejną centralizację, kolejne narzędzia, które dostaje prezes NFZ, kolejną możliwość decyzji jednoosobowo przez ministra zdrowia. Ta ustawa jest głęboko systemową i mamy świadomość, jak bardzo wpływa na cały rynek. (…) Sprzeczne, niejasne zapisy, które są bardzo groźne, uznaniowość, a także ocena prawna senackiego legislatora powoduje, że stawiam oficjalny wniosek o odrzucenie ustawy w całości.
Zrefundujemy aspirynę zamiast nowoczesnych leków przeciwpłytkowych?
Jak wspomniała w czasie dyskusji Małecka-Libera, temat nowelizacji tej ustawy jest drażliwy i w trakcie dało się wyczuć pewne napięcie. W pewnym momencie wiceminister Miłkowski zaognił dyskusję mówiąc, że „ta ustawa jest bardzo mocno dla pacjentów, a środowisko jest bardzo różnorodne”: – Każdy patrzy pod swoim punktem widzenia, ale te punktu widzenia, które tutaj były przedstawione, są z punktu widzenia każdej organizacji, a każda organizacja nie patrzy pod kątem pacjenta, tylko pod kątem swojej działalności.Błyskawicznie zareagowali obecni na sali kardiolodzy.
– Absolutnie tak nie jest, żeby Polskie Towarzystwo Kardiologiczne patrzyło pod kątem siebie jako organizacji, a nie pod kątem pacjenta. To jest nie do przyjęcia. Dlaczego, jeśli chodzi o leki OTC, ma być refundowana aspiryna, a nie są refundowane na przykład nowoczesne leki przeciwpłytkowe, które musimy zgodnie z zaleceniami, wytycznymi europejskiego towarzystwa kardiologicznego przepisywać pacjentom, a one nie są w ogóle refundowane – pytał prof. Adam Witkowski z PTK.
– Albo NOAC, czyli nowoczesne bezpośrednie inhibitory czynników krzepnięcia – dorzucił prof. Przemysław Mitkowski.
Odnieśli się w ten sposób do propozycji ustawodawcy, by można było refundować leki bez recepty, w sytuacji gdy nadal wiele leków Rx jest przepisywanych na 100 procent i tu pacjenci ponoszą dużą odpłatność.
źródło: rynek zdrowia.pl
Dodaj komentarz