„Ukraińskie siły zbrojne kilkakrotnie użyły zachodniej broni do ataku na terytorium Rosji, w tym w Krasnodar” – pisze AFP, powołując się na źródła. Niemiecki Bild dodaje, że „przynajmniej raz” Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały cele w Rosji przy użyciu systemu Patriot.Jak dotąd Stany Zjednoczone i Niemcy sprzeciwiają się takiemu użyciu swojej broni. Ukrainie nie wolno także używać zachodniej obrony powietrznej przeciwko rosyjskim samolotom.
Ukraina złamała zasady?
27 maja Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Ukraina „powinna mieć możliwość użycia broni dostarczanej przez Zachód do uderzania w legalne cele w Rosji”, ponieważ byłoby to „uznawane za samoobronę”. Szwecja także dała Ukrainie zielone światło.Jak podała agencja AFP, ukraińskie siły zbrojne „kilkakrotnie użyły zachodniej broni do ataku na terytorium Rosji, w tym w Krasnodar”. Nie podano, jakiego rodzaju była to broń. Ostatni atak Ukrainy na Krasnodar miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rosyjskie władze poinformowały, że ukraińskie drony zaatakowały cele w Gelendżyku na terytorium Krasnodaru, niedaleko pałacu prezydenta Rosji Władimira Putina.Analityk Bild Julian Ropcke, cytowany przez Moscow Times podaje, że armia ukraińska przynajmniej raz wykorzystała dostarczony przez Niemcy amerykański system Patriot do działań nieskoordynowanych z zachodnimi sojusznikami. „Reakcją były gniewne wezwania z Berlina i Waszyngtonu oraz groźby wstrzymania dostaw rakiet przeciwlotniczych, jeśli taki incydent się powtórzy” – pisze Ropcke.Zełenski od wielu dni apeluje o zgodę
Według obliczeń The Moscow Times:
Ukraińska artyleria (haubice 155 mm) mogła ostrzelać 40 km od granicy i praktycznie dotrzeć do Biełgorodu;
Pociski HIMARS są w stanie trafić na odległość 85 km, niemal pokrywając Kursk;
Pociski ATACMS uderzające na odległość do 165 km dotarłyby do Briańska, Orela i Woroneża oraz za Morze Azowskie – na lotniska Sił Powietrznych w pobliżu Taganrogu i Jejska;
w zasięgu Storm Shadow i SCALP-EG (do 560 km) znajdują się jeszcze trzy lotniska na południu Rosji w pobliżu okupowanych terytoriów Ukrainy oraz Moskwy.
Poniżej znajduje się mapa ze wskazaniem odległości, do których mogłyby dolecieć pociski HIMARS i ATACMS. We wtorkowym wywiadzie dla „New York Timesa” prezydent Wołodymyr Zełenski po raz kolejny zaapelował do sojuszników o wyrażenie zgody na użycie zachodniej broni do ataków na pozycje rosyjskie rozlokowane w samej Rosji, skąd najeźdźca prowadzi ostrzał artyleryjski i lotniczy i gdzie przygotowuje swoje oddziały do ataków na Ukrainę.
źródło:wp.pl
Dodaj komentarz